Na początku września mój kotek był chory i niestety zdechł.
Ostatnio przeglądają telefon znalazłam sporo zdjęć z nim w roli głównej.
Postanowiłam, więc zrobic mini album z tego kursu
Użyłam tutaj papieru "Violets" z kolekcji FIOŁKI,
trochę taśmy dekolacyjnej i cekiny.
Album zgłaszam na wyzwanie:
Na koniec jesienne zdjęcie z ogrodu.
fajny kociak
OdpowiedzUsuńO rety, strasznie mi przykro z powodu kota...
OdpowiedzUsuńAle albumik mu ładny zrobiłaś :)
Dziękujemy za zgłoszenie do Diabelskiego Młyna :)
ojej, przykro mi z powodu kotka :(
OdpowiedzUsuńale masz chociaż po nim wspaniałą pamiątkę :)
dziękuję za udział w wyzwaniu Diabelskiego Młyna :)
szkoda kotka :( ale pamiątka śliczna!
OdpowiedzUsuńdziękujemy za udział w wyzwaniu DM :)
Biedny kotek, ale pięknie upamiętniłaś wspomnienia albumem
OdpowiedzUsuń