Dzisiaj u mnie pogoda deszczowa. Lepiej siedzieć w domu.
Sałatkę zrobiłam, muffinki kawowe żeby nie usnąć też.
Pokazuje kolejne dwa kalendarz.
Pierwszy taki w tonacji wiosennej. Taki wydzierany. Na tym
jasny zielonym popsikałam glimmer mistem. Maskę zrobiłam sama.
Kawałek papieru złożyłam na pół i jeszcze raz na pół. Powycinałam
wzorki, rozłożyłam na papier i popsikałam.
Drugi kalendarz robiłam dłużej, gdyż najpierw musiałam
wyszyć kota, trochę papieru i jest .
Niektóre kwiatki z skrawków papierów są wyszyte, a kilka małych dziurkaczowych.
Tył też ozdobiony
Kalendarze były upominkiem Tusalowym w zabawie Cyberjulki
Śliczne,a ten z kotem jest piękny!!!!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLubię takie spersonalizowane kalendarze.
OdpowiedzUsuńA kociak jak się pręży z dumy ... piękny
OdpowiedzUsuńPiękne kalendarze!!!
OdpowiedzUsuńPrzypominam, że aby wziąć udział w zabawie szpiega potrzebny jest link do sklepu:)
Pozdrawiam.
Szpieg scrap.com.pl